Rosyjska Federacja Hokeja zmusza swoich zawodników do wspierania zbrojnej agresji na Ukrainie. W jaki sposób?

Rosyjska Federacja Hokeja zmusza swoich zawodników do wspierania zbrojnej agresji na Ukrainie. W jaki sposób?
fot. unsplash.com

Nie milkną echa rosyjskiego ataku na Ukrainę. Mimo że zdecydowana większość świata potępia ten czyn, Rosja idzie w zaparte twierdząc, że nic się nie dzieje. Pod koniec marca do mediów dotarły informacje o obowiązku, jaki Rosyjska Federacja Hokeja nałożyła na poszczególne zespoły. I to nie jest żart!

Popierajcie swoich!

Obowiązek związany z wdrażaniem poparcia dla krajowej armii rosyjskiej to kolejny element propagandy. Ma on na celu przekonanie Rosjan nie tylko o słuszności ich działań militarnych, ale i o wzbudzaniu niechęci do świata zachodniego. Wszak nie od dzisiaj wiadoma jest narracja przekazywana w reżimowej telewizji. Jednak FHR poszło o krok dalej. I to nie jest zadanie z gatunku tych dobrowolnych i dla chętnych.

Federacja Hokeja w Rosji wysłała do wszystkich klubów grających w Lidze Kontynentalnej specjalne pisma tłumaczące, co konkretnie trzeba zrobić. Wiemy o tym od znanego i doświadczonego dziennikarza rosyjskiego. Ze wszystkich momentów poparcia, kluby zdawać szczegółową relację do godziny 10:00 dnia następującego po konkretnym meczu.

Co konkretnie muszą robić kluby?

Wspomniany wyżej dziennikarz, Stanisław Girdasow posługując się Telegramem, dodał, że rozpiska dotycząca poszczególnych działań jest bardzo drobiazgowa. Przede wszystkim zawodnicy swoją postawą mają wpierać wojska rosyjskie. Do tego przyczynią się plakaty kampanijne, które są rozsyłane razem z pismem oraz w formie elektronicznej do powtórnego wydrukowania. Świetnym rozwiązaniem, podobającym się Kremlowi, będą również wszelkiego rodzaju akcje typu flash moby oraz apele audio i wideo wyświetlane na telebimach.