Kim będzie nowy prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie? Tego dowiemy się już niebawem!

28 września odbywa się zjazd sprawozdawczo – wyborczy Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Obecny prezes, Mirosław Minkina będzie rywalizował o to zaszczytne miejsce razem ze Zbigniewem Starzec. Który z nich będzie reprezentował PZHL?
Odroczone wybory
W pierwotnych planach zjazd sprawozdawczo – wyborczy, miał odbyć się wiosną 2020 roku. Jednak problemy związane z koronawirusem i pandemią skutecznie uniemożliwiły wspólne obrady. Zakładano nawet zorganizowanie obrad online, jednak ze względu na kłopoty logistyczne i techniczne części działaczy, ostatecznie z tego zrezygnowano.
W efekcie wybrnięto z tego w sposób jednoznaczny – uchwałę zjazdową uchylono na mocy ustawowego przedłużenia kadencji organów związków sportowych do 30 września 2021. Nie da się ukryć, że na to rozwiązanie prawne ogromny wpływ miała pandemia i obostrzenia związane z szybkim rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Prezes i kandydat
Prezes Minkina kieruje PZHL od 27 listopada 2018 roku. Wtedy to zastąpił Piotra Demańczuka. Przyszedł w mocno kryzysowym momencie, gdy sytuacja finansowa związku była naprawdę zła. Rok później okazało się, że PZHL ma 16 mln złotych długu, a w konsekwencji skończyły się dotacje na szkolenie młodzieży i płynność finansowa Związku.
Kontrkandydatem obecnego prezesa jest Zbigniew Starzec. W latach 2014 – 2018 sprawował urząd Starosty Oświęcimia, a od 2018 do 2020 roku był wicewojewodą małopolskim. Na dzień 28 sierpnia, który był datą końcową zgłaszania kandydatów, był drugi po Minkinie na liście.
O tym, kto wygra, dowiemy się niebawem. Kiepska sytuacja finansowa PZHL nie wróży spokojnej kadencji następnego prezesa. Możemy mieć tylko nadzieję, że wraz z nowym, przyjdzie również rozsądny sposób na wyjście z finansowych i nie tylko tarapatów.