Skandal na meczu hokejowym. Kolejny przejaw rasizmu na lodzie?

Skandal na meczu hokejowym. Kolejny przejaw rasizmu na lodzie?
fot. unsplash.com

Jeden z meczów w ramach hokejowego Pucharu Prezydenta Republiki Kazachstanu miał niezwykle emocjonujący przebieg. To, że doszło do bójki, jest niejako zrozumiałe. Ale wszelkie przejawy rasizmu są zwyczajnie nie do przyjęcia!

Gorące spotkanie na lodzie

Całe zajście miało miejsce na meczu Torpedo Ust-Kamenogorsk – HC Red Star Kunlun. Te zakończone wynikiem 3:4 rozgrywki zapewne nie wyróżniłyby się niczym szczególnym. Ot, szybkie podania, zacięta walka o wygraną i mnóstwo buzujących emocji, czyli standard na meczu hokejowym najwyższej rangi. Jednak w pewnym momencie graczom puściły nerwy i doszło do bijatyki.

W sumie przepychanki czy też bójki to nie jest nic nowego na lodowisku. Jednak gdy po pewnym czasie, napastnik Torpedo Stas Pertosyan wykonał gest skośnych oczu w kierunku Hu Yana z Kunlun, zrobiło się naprawdę nieprzyjemnie. Nikt nie miał wątpliwości, że był to rasistowski gest wykonany w kierunku azjatyckich graczy. Hu Yan zachował zimną krew na tyle, że nie ruszył od razu do walki, a tylko odpowiedział gestem udającym płacz. Tym samym chciał pokazać, że Petrosyan stracił kontrolę nad sobą i zachowuje się jak dziecko. 

Konsekwencje jednego gestu

Napastnik Torpedo Stas Pertosyan został ukarany grzywną i przeprowadzono z nim rozmowę edukacyjną. O czym konkretnie rozmawiano, tego już w oficjalnym oświadczeniu nie podano. Władze klubu Torpedo wystosowali specjalne oświadczenie, w którym sprzeciwiają się wszelkim przejawom rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji. Sam gest swojego gracza określili mianem „nieprzyzwoity”. 

Napastnik w osobnym oświadczeniu wyraził skruchę i żal odnosząc się do tego, co wydarzyło się na boisku. Usprawiedliwiał się ogromnymi emocjami, nawiązując tym samym do bójki oraz tego, że jego drużyna przegrywała wtedy 0:2. Szczerze przeprosił Kunlun i Hu Yuna za swoje wysoce niestosowne zachowanie.